Iz 58, 9b-14
Łk 5, 27-32
"... zobaczył celnika..." - nie oceniał, nie spojrzał podejrzliwe, nie śledził, nie przeszywał przymrużonymi oczami.... - ZOBACZYŁ...
A właściwie "spojrzał z podziwem" / "popatrzył jak na cud"...
Wyobraź sobie, że Bóg dziś - teraz i tutaj - patrzy na Ciebie jak na jeden z cudów świata!
Nie chodzi o to, że jesteś doskonały i idealny - bo nie jesteś ;)
Ale On wie, kim możesz się stać, jak bardzo możesz być do Niego podobny - i to Go ciągle zaskakuje.... aż zauważa Twoje życie i patrzy na Ciebie z podziwem równym kompletnemu zaskoczeniu i euforii radości na widok utęsknionej ukochanej...
Naciesz się dziś tym spojrzeniem, bo jutro.... On będzie patrzył na Ciebie w taki sam sposób...
Tylko czy Ty wytrzymasz taki wzrok Jezusa, czy pójdziesz za Nim na ślepo wierząc Jego Słowu?
Odwagi - przecież Wielki Post to czas ujawnienia Jego tęsknoty za Tobą i szalonej wręcz miłości do Ciebie... przez krzyż, grób aż po powstanie z martwych...
+
« poprzednia | następna » |
---|